W dzisiejszych czasach ludzie zebrane grzybki mrożą, marynują oraz suszą, jest to fajna sprawa. Ale chodząc na grzyby naprawdę trzeba się na nich znać, bo nie trudno jest pomylić na przykład szatana z prawdziwkiem, czy nazbierać trujących, ja chodząc na grzyby zbieram tylko te, które znam, żeby nie było ryzyka zatrucia, mam też na tyle dobrze, że mój tata to zapalony grzybiarz, zawsze mi sprawdzi moje zbiory. Po zbiorach przychodzi czas, że trzeba je oczyścić i umyć, ja zawsze mam trzy miski, w jedną wrzucam do suszenia, w drugą do mrożenia, a trzecią na marynowanie.
Jak suszyć grzyby w piekarniku?
A więc jak mrożę grzyby? Mam dwie wersje: jedna zamrażam surowe, a drugie obgotowuje, ktoś spyta dlaczego? więc już odpowiadam dlatego, że często potrzebuję do potraw świeże, surowe grzyby natomiast te obgotowane używam do miedzy innymi sosów. Marynując grzybki również je obgotowuje, później wkładam w słoiki, zalewam zalewą i na koniec pasteryzuję. Co do suszenia grzybów jest wiele sposobów, ostatnio hitem i głupią łatwizną jest suszenie grzybów w piekarniku, a więc jak suszyć grzyby w piekarniku? Absolutnie odradzam ten sposób dlatego, że jest rakotwórczy, możecie mi wierzyć lub nie. Ja osobiście susze grzyby nawleczone na nitkę czy sznureczek lub ułożone na skrzynce na dworze jak jest słoneczko, nigdy nie stosuję metody piekarnika.
Jeśli ktoś już naprawdę musi to niech tak suszy, ale ja nie jestem za tą metodą i nigdy polecać jej nie będę. Dla osób, którym się nie chce nawlec na nitkę lub ułożyć na skrzynkę (plastikowa) czy blaszkę to polecam zainwestować w suszarkę do grzybów, na naszym rynku jest wiele rodzai i na pewno ktoś jakąś poleci, bez sensu truć się na własne życzenie, nasze powietrze i tak jest już dosyć zanieczyszczone, więc moim zdaniem nie warto dokładać.
Kultura grzybobrania
Zapewne zastanawiacie się, skąd mam taką wiedzę? opowiem wam przykład z mojej rodziny, moja ciocia kobieta okaz zdrowia, nigdy nie miała żadnych nałogów, nie zażywała używek, prowadziła zdrowy tryb życia z odpowiednia dietą i ćwiczeniami. Grzyby były jej pasją uwielbiała spacery po lesie, a później przebieranie i wykorzystywanie zbiorów. I mając 33 lata zachorowała na bardzo złośliwy nowotwór płuc, bezsilna spytała doktora skąd się wziął i dlaczego, skoro nigdy nie paliłam papierosów, pytanie i odpowiedź lekarza ją dobiła, spytał czy suszyła grzyby w piekarniku odpowiedziała, że każde zbiory tak suszyła – lekarz odpowiedział to już teraz ma pani odpowiedź na swoje pytanie, grzyby suszone w piekarniku są napromieniowane i posiadają właściwości nowotworowe. Ciocia przed śmiercią kazała nam dzielić się z każdym o jej przypadku, aby ostrzec przed suszeniem grzybów w piekarniku.