Coraz więcej dzieci przyznaje, że ma problemy z matematyką, nie rozumie jej, a w efekcie jej nie lubi. W końcu trudno jest lubić coś, czego nie potrafimy przyswoić, prawda? Jednak nie tylko dzieci skarżą się na ten problem. Również bardzo duża liczba dorosłych nie jest często w stanie wykonać podstawowych obliczeń matematycznych. Z czego to wynika? Czy są jakieś powody, dla których część ludzi po prostu nie potrafi, mimo chęci i włożonych wysiłków, pojąć matematycznych zagadnień i zastosować ich w życiu? Jeśli mamy naprawdę duże problemy z liczeniem lub zapamiętywaniem podstawowych twierdzeń i tez matematycznych, może to być spowodowane problemem edukacyjnym zwanym dyskalkulią, na który cierpi coraz więcej osób. I to właśnie z winy dyskalkulii te osoby nie są w stanie szybko policzyć pola danej powierzchni lub nie mają pojęcia, jak obliczyć procent z liczby.
Jak obliczyć procent z liczby?
Objawy dyskalkulii mogą się zmieniać z czasem, ponieważ każdy z nas używa matematyki na różne sposoby, jedni rzadziej, inni częściej, w stopniu znikomym lub nieco większym. Sama dyskalkulia jest pewnym stanem mózgu, który sprawia, że człowiekowi bardzo trudno przychodzi pracować z liczbami i numerami. Nie jest ona tak dobrze znana i rozpowszechniona jak jej siostra, dysleksja, ale nie jest też rzadkością. Według różnych badań, może na nią cierpieć od 7 do aż 14 procent ludzi. To naprawdę bardzo dużo, jednak wielu ludzi nie jest świadomych posiadania tej dysfunkcji, często nie mają nawet pojęcia o jej istnieniu, dlatego nie mogą z nią w żaden sposób walczyć lub też po prostu nauczyć się z nią żyć.
To często rodzi frustrację i stres, zwłaszcza wśród dzieci, które są zmuszone do uczenia się matematyki w związku z obowiązkiem szkolnym. Muszą przyswajać coś, czego nie rozumieją i mimo usilnych starań, dostają słabe oceny z tego przedmiotu. Przez to mają z kolei poczucie, że są głupsi niż ich koledzy, zaczynają źle się czuć w towarzystwie i zamykają się w sobie.
Dyskakulia
W ten sposób, z pozoru niewielki problem, którego sobie nawet nie uświadamiamy, prowadzić może do powstania niepotrzebnych kompleksów u dziecka i jego wyalienowania. A dyskalkulia nie jest oznaką braku inteligencji! W rzeczywistości ludzie z tą chorobą często świetnie sobie radzą w obszarach nie matematycznych.
Im lepiej zrozumiemy, co kryje się za kłopotami naszego dziecka z matematyką, tym lepiej będziemy mogli mu pomóc w budowaniu umiejętności matematycznych.
